Do 2030 roku Orlen ma przeznaczyć na inwestycje 320 mld zł – z czego 120 mld zł na zielone inwestycje, zaś reszta na takie obszary, jak energetyka konwencjonalna, wydobycie gazu czy petrochemia. Skupmy się na tym pierwszym obszarze, a mianowicie zielonej energii. Orlen chce być
W 2023 r. PKN Orlen zamierza przeznaczyć ok 14 mld zł na zamrożenie cen gazu dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych. Tego typu działania, co podkreśla dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica w rozmowie z portalem Filary Biznesu byłby trudne do podjęcia bez zeszłorocznych fuzji
PKN Orlen poinformował o podpisaniu kontraktu na dostawy gazu skroplonego z Sempra Infrastructure – spółką amerykańskiej grupy Sempra, jednego z największych dostawców energii na tamtejszym rynku. W sytuacji, gdy cała Europa szuka alternatywy dla rosyjskich surowców, znaczenie takiej umowy jest nie do przecenienia – pisze
Dr Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica w Polskim Radio 24 oceniał sytuację energetyczną krajów Europy przed nadchodzącą zimą. – Największym niebezpieczeństwem tej zimy nie jest to, że Rosjanie zaatakują Ukrainę nowymi siłami, ale fakt, że odcięcie od rosyjskich surowców spowoduje pewien bunt społeczny, co wymusi na
Budowie i wypełnianiu Baltic Pipe od miesięcy towarzyszyła medialno-polityczna histeria pod tytułem: „gazu w rurze nie będzie”. Oczywiście kontraktowanie gazu w sytuacji kryzysu energetycznego, dotykającego szczególnie dostaw tego surowca, nie było zadaniem łatwym, to jednak zakontraktowanie od 1 stycznia br. 6,5 z możliwych 8 mld
– Zimą nie będzie gazu – to mantra powtarzana od miesięcy przez media i trafiająca w społeczne lęki. Z drugiej strony, krążące w domenie publicznej raporty i analizy od histerycznych, po rozsądne raporty instytucji bankowych sprawiają, że każdy wyczytuje sobie z nich to, co chce
Krytycy fuzji Orlenu z Lotosem – już dokonanej i wpisanej do Krajowego Rejestru Sądowego – sięgają po argument o rosyjskich powiązaniach Saudi Aramco. Mniejszościowy udziałowiec gdańskiej rafinerii, co podkreślił w swojej interpelacji poseł Marek Biernacki, ma rzekomo być furtką, przez którą na polski rynek petrochemiczny
Od 11 lipca Rosja wstrzymała przesyłanie gazu rurociągiem Nord Stream 1. Powodem mają być prowadzone prace konserwacyjne. Gazprom jednoznacznie nie potwierdza ponownego rozruchu, a decyzje łączą z niedostarczeniem do Rosji turbiny serwisowanej w Kanadzie. Jak ta sytuacja jest oceniana w Niemczech i w jakiej kondycji
Rosja rozpoczęła stopniowe ograniczanie przesyłu gazu poprzez gazociąg Nord Stream 1. Ograniczenia zgodnie z zapowiedziami nastąpiły w poniedziałek. Niemieckie magazyny gazu nie są maksymalnie zapełnione. Za Odrą pojawiają się obawy, że finałem działań Rosjan może być zablokowanie przesyłu gazu poprzez Nord Stream II. Na ten
Za Odrą nie brakuje obaw, że deklarowane przez Rosję prace konserwacyjne na gazociągu Nord Stream 1 mogą doprowadzić do zakończenia przepływu gazu. Mimo takich obaw bardzo powoli zapełniane są magazyny z gazem. Olga Doleśniak-Harczuk, ekspert Instytutu Staszica komentując sytuację za Odrą na antenie Polskiego Radia