Ukraina przez lata utożsamiana była z endemiczną wprost korupcją, nepotyzmem oraz władzą oligarchii. Pomimo tego, że spora część tej korupcji była celowo importowana z Rosji, poprzez sieć nieformalnych powiązań pomiędzy bogatą częścią elit obu państw, jak również przez inne bezprawne działania Rosji, Ukraina nigdy nie osiągnęła sukcesów w zakresie walki z korupcją, o czym świadczy Corruption Perception Index, prowadzony przez Transparency International. Podczas gdy konflikt w Ukrainie się wydłuża, wielu analityków zastanawia się czy po wojnie Ukraina będzie innym państwem. Nie tylko w zakresie procesu reform, ale przede wszystkim w zakresie stosunku do korupcji. Wydaje się, że zmiana status-quo będzie wymagała nie lada wysiłku, do którego rząd Ukrainy nie jest obecnie odpowiednio przygotowany. Jednakże, ważnym czynnikiem będzie stosunek społeczeństwa ukraińskiego do korupcji, gdyż to on może przesądzić o przyszłości Ukrainy w tym zakresie.
Korupcja jest wskazywana jako jeden z czynników mających negatywny wpływ na wzrost gospodarczy i rozwój państwa. Eksperci w tej dziedzinie przez lata podkreślali, że korupcja zmniejsza poziom aktywności gospodarczej, ponieważ wpływa na wzrost kosztów transakcyjnych, wpływa na niepewność ekonomiczną, prowadzi do nieefektywnych inwestycji oraz dyslokacji środków produkcji. Co więcej, jak wynika z doświadczeń państw, które wstąpiły do Unii Europejskiej po 2004 roku, walka z korupcją poprawia wynik fiskalny państwa przez obniżenie deficytu oraz długu publicznego. Podczas gdy niektórzy badacze tematu wskazują na pozytywne efekty korupcji (która w niedrożnych ekonomicznie systemach pozwala szybko załatwić sprawy, na które normalnie czekałoby się miesiącami), warto wskazać że ogólny wpływ korupcji na społeczeństwo jest negatywny.
Ukraina jest idealnym przykładem, przez który jak w soczewce możemy zobaczyć co dzieje się ze społeczeństwem i wzrostem gospodarczym w warunkach wszechobecnego przekupstwa. Wystarczy porównać PKB Polski i Ukrainy na początku lat 90-tych XX wieku i teraz. Oba kraje miały porównywalny poziom PKB w 1991 roku, jednak w roku 2017 PKB Polski było ponad 5 razy wyższe niż Ukrainy. Podczas gdy korupcja nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na wynik gospodarczy państw, posiada ona znaczny wpływ na percepcję społeczeństwa oraz inwestorów odnośnie stabilności prawnej i gospodarczej państw. Dlatego walka z nią jest kluczowa dla krajów, które są u progu transformacji gospodarczej. W tym kontekście Ukraina, jak również inne kraje w regionie Europy Centralnej i Wschodniej, jest w doskonałej pozycji do zmiany, a obecna wojna może tak naprawdę uwolnić potencjał gospodarczy tego 42-milionowego państwa, pełnego zasobów rolnych, przemysłowych i społecznych. Oto dlaczego.
Wojna w Ukrainie ma poważne konsekwencje dla społeczeństwa. Obecnie prawie każda rodzina straciła co najmniej jednego krewnego na froncie. Biorąc pod uwagę to, że w pewnym momencie wojna się skończy, a obecni żołnierze wrócą do domu, należy zadać pytanie, jak ci, którzy ryzykowali życiem dla niepodległej ojczyzny, zareagują na korupcję na poziomie lokalnym, regionalnym czy centralnym. Czy pozwolą na kradzież publicznych zasobów przez skorumpowanych polityków, którzy nigdy nie widzieli frontu, czy też postawią się takiej władzy, która nie ma szacunku dla wartości, za które zginęli ich najlepsi przyjaciele i bracia? Czy dojdzie do samosądów? Nawet jeśli społeczeństwo nie weźmie spraw w swoje ręce, należy spojrzeć na to, co Ukraina osiągnęła do tej pory w zakresie reform państwowych, aby zrozumieć że pomimo tylko około 20 lat pamięci instytucjonalnej, kraj ten próbował unowocześnić swoje instytucje na wielu frontach jednocześnie.
W ciągu zaledwie 8 lat (2014-2022) Ukraina zdołała skutecznie przeprowadzić reformę sektora bankowego, co pozwoliło na restrukturyzację kluczowych niewypłacalnych instytucji finansowych. Reforma Narodowego Banku Ukrainy stworzyła nowoczesny bank centralny o funkcjach porównywalnych z jego europejskimi odpowiednikami. Ponadto reforma decentralizacyjna pozwoliła po raz pierwszy w historii Ukrainy na stworzenie finansowo niezależnych samorządów lokalnych. Ostatecznie, mimo bardzo powolnego postępu, Ukrainie udało się stworzyć Biuro Antykorupcyjne oraz specjalny sąd antykorupcyjny, które niedawno poprosiły o międzynarodową pomoc w ekstradycji osób, które popełniły przestępstwa korupcyjne wobec państwa ukraińskiego. Dla rozwiniętych państw takie reformy mogą nie wydać się imponujące, ale należy pamiętać, że wszystkie one zostały wdrożone w bardzo trudnym politycznie i międzynarodowo czasie, kiedy to stabilność państwa była testowana przez rosyjską agresję 2014 roku.
Żaden kraj nie jest skazany na utrzymanie status quo, które hamuje wzrost gospodarczy i społeczny. Zawsze przychodzi moment, gdy odpowiednie osoby są we właściwym miejscu i czasie, aby dokonać zmian, które się liczą. Ukraina jest w tym właśnie momencie. Podczas gdy cały świat oczekuje podpisania porozumień pokojowych, które pozwolą rozpocząć proces rekonstrukcji, obecny rząd w Ukrainie powinien wyznaczyć ton dyskusji w zakresie walki z korupcją.
Aby osiągnąć sukces, władze w Kijowie powinny podwoić wysiłek na rzecz tworzenia zdrowych warunków gospodarczych. Po pierwsze, potrzebna jest długo oczekiwana reforma podatkowa, która uprościłaby system podatkowy, wyeliminowała oszustwa podatkowe, zniwelowała ilość podmiotów unikających opodatkowania oraz doprowadziła do cyfryzacji usług podatkowych. Po drugie, rząd Ukrainy powinien wzmocnić standardy przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu. Po trzecie, elektroniczny system zamówień publicznych pomógłby wyeliminować nieprawidłowości w zarządzaniu zamówieniami publicznymi. Po czwarte, władze powinny wprowadzić przejrzyste taryfy energetyczne oraz stopniowo wycofać subsydia energetyczne. Po piąte, konieczna jest radykalna reforma sądownictwa, wystarczająco poważna, aby zmienić sędziów, którzy przez lata uczestniczyli w czynnej lub biernej korupcji. Po szóste, rząd powinien zapewnić finansowanie dla organów ścigania, narzucając politykę „zero tolerancji” dla korupcji. Wreszcie – należy skupić się na wykorzenieniu korupcji z systemu edukacji, który jest zarzewiem przekupstwa w społeczeństwie.
Dla kraju takiego jak Ukraina podejmowanie tak wielu reform na różnych polach może wydawać się niemożliwe, ale dzięki pomocy międzynarodowej, w tym z Polski, Ukraina ma szansę odnieść niebywały sukces, szczególnie w obecnych warunkach, w których społeczeństwu nie będzie łatwo zaakceptować oszustw popełnianych przez administrację. Ukraina stoi u progu wejścia na ścieżkę szybkiej modernizacji, która jednak zależna jest od woli całego narodu pozbycia się dawnych nawyków. Jeśli się to powiedzie, to Ukraina nie tylko wejdzie na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego, ale także stanie się symbolem dla innych krajów zmagających się z podobnymi wyzwaniami.
Piotr Trąbiński
Wiceprezes Instytutu Staszica