Proces budowy koncernu multienergetycznego – czyli fuzji połączonych już Orlenu i Lotosu z PGNiG – to nie tylko negocjacje z międzynarodowymi partnerami. To również żmudny i czasochłonny proces łączenia spółek. Tu zaś wkraczamy w obszar kwestii pracowniczych. One jak wiemy zyskują w współczesnym biznesie coraz większą wagę, zaś umiejętne zarządzanie nimi coraz częściej zaliczane jest do grupy tzw. kompetencji przyszłości – pisze w komentarzu w komentarzu dla portalu CIRE, dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica.

Zarówno utrzymanie wartościowych pracowników obu spółek, jak i pozyskanie nowych, zwłaszcza młodych, z grupy tzw. zawodów stabilnych (m.in. operator zakładu przetwórstwa chemicznego, specjalista i inżynier robotyki, operator i pracownik rafinerii ropy naftowej i gazu ziemnego), jak i zawodów przyszłości (m.in. specjalista ds. transformacji technologicznej, specjalista ds. nowych technologii, specjalista ds. automatyzacji procesów) powinno być łatwiejsze. Ale wydaje mi się, iż nie tylko ciekawa praca i wysokie nakłady na B&R będą o tym decydować. Nowa spółka bowiem, takimi społecznymi rozwiązaniami jak ostatnie porozumienie, uszlachetnia bowiem swoje (i polskie) DNA wpisując się w rozwój korporacyjnych, społecznych kompetencji przyszłości (m.in. inteligencja emocjonalna, umiejętność współpracy, zarządzanie ludźmi itp.), których znaczenie w długofalowym sukcesie każdej firmy stale rośnie – podsumowuje dr Piotr Balcerowski.

Więcej: https://www.cire.pl/artykuly/opinie/krok-w-strone-umacniania-kompetencji-przyszlosci-w-nowym-orlenie

Foto: PKN ORLEN