O planach i estymacjach nowego, połączonego koncernu multienergetycznego czytaliśmy już od dawna, ale efekt, który już teraz stał się realnym odzwierciedleniem i potwierdzeniem, że fuzja była dobrą decyzją, jest znalezienie się spółki w dziesiątce europejskich spółek z sektora oil&gas według wartości rynkowej liczonej w dolarach.
Poznaliśmy wyniki PKN Orlen za cały zeszły rok, w tym za czwarty kwartał, przez większą część którego koncern funkcjonował już w warunkach połączenia nie tylko z Lotosem, ale i PGNiG. „Większy” Orlen wypracował w ostatnich trzech miesiącach 2022 r. przychodu na poziomie ponad 100 mld
– Budowa multienergetycznego koncernu ma sens, ponieważ zwiększa potencjał spółki do rozwoju nisko- i zero emisyjnych technologii. Orlen, w naturalny sposób będzie liderem zielonej zmiany w polskiej energetyce. Będzie miał bardzo duże możliwości inwestycyjne w infrastrukturę energetyczną. Koncern o tej skali ma łatwiejszą sytuację w
Konkretne korzyści, mityczne zagrożenia Współpraca Orlenu z Saudi Aramco przynosi Polsce już obecnie wymierne korzyści, a będzie mieć również duże znaczenie dla transformacji energetycznej w Polsce. Zarzuty, jakoby zbycie mniejszościowego pakietu udziałów w Rafinerii Gdańskiej stanowiło jakiekolwiek zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, nie są poparte
– Nie dostrzegam żadnej logicznej przesłanki mogącej skłonić Saudyjczyków do sprzedaży tej spółki, mniejszościowych udziałów, zwłaszcza Rosjanom – mówił dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica w „Sygnałach dnia” na antenie Programu 1 Polskiego Radia. – Nie dostrzegam tu zagrożeń. Jest kwestia zabezpieczeń ustawowych, jeśli
Grupa Orlen ogłosiła – po raz pierwszy – kwartalne wyniki skonsolidowane z wynikami Lotosu. Zysk operacyjny EBITDA wyniósł 11,7 mld zł, a przychody ze sprzedaży wyniosły 73 mld zł, z czego około połowy pochodziło ze sprzedaży za granicą. Co ważne w ogłoszonych wynikach? To, że
Czy można sprzeciwiać się kontrolowanemu wpuszczeniu mniejszościowego inwestora do firmy, argumentując to brakiem zgody na sprzedaż aktywów wrażliwych, a jednocześnie być zwolennikiem całkowitej prywatyzacji tejże firmy? Logicznie rzecz biorąc – nie. Jednak Janusz Steinhoff, radykalny przeciwnik budowy koncernu multienergetycznego na bazie Orlenu i Lotosu, idzie
2 listopada polski sektor paliwowo-naftowy nie tyle się zmienił, ile osiągnął stan swego rodzaju normy dla naszej części świata. Nie bez powodu bowiem nazywa się on sektorem oil&gas, tymczasem w Polsce pozostawał rozdzielony nie tylko sektorowo, ale także na poszczególne organizmy gospodarcze. Można powiedzieć, że
Proces budowy koncernu multienergetycznego – czyli fuzji połączonych już Orlenu i Lotosu z PGNiG – to nie tylko negocjacje z międzynarodowymi partnerami. To również żmudny i czasochłonny proces łączenia spółek. Tu zaś wkraczamy w obszar kwestii pracowniczych. One jak wiemy zyskują w współczesnym biznesie coraz
Budowie i wypełnianiu Baltic Pipe od miesięcy towarzyszyła medialno-polityczna histeria pod tytułem: „gazu w rurze nie będzie”. Oczywiście kontraktowanie gazu w sytuacji kryzysu energetycznego, dotykającego szczególnie dostaw tego surowca, nie było zadaniem łatwym, to jednak zakontraktowanie od 1 stycznia br. 6,5 z możliwych 8 mld