Ostateczna decyzja, potwierdzona umową z wykonawcą na blok gazowy w Elektrowni Ostrołęka, jest precedensem w skali polskiej energetyki. Tym niemniej dopełnienie jej umową z Green Synthos na tworzenie bezrdzeniowych małych reaktorów MSR przeciera szlak transformacji polskiej energetyki tam, gdzie jest ona najtrudniejsza, czyli w mniejszych elektrowniach i lokalnych elektrociepłowniach – zwraca uwagę wiceprezes IS.
Budowa elektrowni gazowej w Ostrołęce będzie wsparciem dla krajowego systemu elektroenergetycznego. Równie ważnym wydarzeniem jest zapowiedź współpracy Orlenu z Synthosem w obszarze rozwoju i wdrożenia zeroemisyjnych technologii jądrowych MMR i SMR – pisze na portalu Energetyka24.com dr Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica.
Małe reaktory atomowe (Small Modular Reactors – SMR) to jednostki produkujące energię elektryczną, które w odróżnieniu od tradycyjnych elektrowni jądrowych, osiągają całkowitą moc do ok. 300 MW. (…) W zależności od potrzeb można tworzyć małe i większe kompleksy energetyczne. Małe reaktory mogą występować pojedynczo lub w grupie kilku modułów oddawanych sukcesywnie do eksploatacji, przez co cała inwestycja jest łatwiejsza do sfinansowania, a dodatkowo nie stoi w sprzeczności z „państwowym atomem”, który ma na celu generalną dekarbonizację wielkich elektrowni.
(…) Doświadczenie Synthosu i skala działania Orlenu tworzą tu masę krytyczną zmiany, która jest najtrudniejsza w realizacji, za to niezwykle ważna w świetle wyzwań dla naszej energetyki. Potwierdza to rolę Orlenu jako operatora transformacji energetycznej w skali wychodzącej poza sektor oil-and-gas – podkreśla wiceprezes Dawid Piekarz w swoim najnowszym komentarzu.
Zachęcamy do lektury!
Pełna treść komentarza na: https://www.energetyka24.com/ostroleka-i-minireaktory-czyli-orlen-pomiedzy-dekarbonizacja-a-duzym-atomem-komentarz