Dr Dawid Piekarz w audycji Polskiego Radia 24 odniósł się do polsko-czeskich negocjacji w sprawie kopalni Turów. – 50 mln euro to jest kara płacona przez Polskę przez 100 dni. W związku z tym, siłą rzeczy, Czesi, którzy w tym momencie odmawiając zawarcia porozumienia, tak naprawdę sprawiają, że pieniądze, które by trafiły do ich kieszeni, jeżeli Polska będzie te kary płaciła, trafią po prostu do kasy w Brukseli. Z tego punktu widzenia ewidentnie Czechom się to nie opłaca – powiedział dr Dawid Piekarz na antenie radia.
Przyczyn, dla których Czesi nie chcą zawrzeć porozumienia z Polską jest wiele. – Kontekst polityczno-wyborczy nie jest tutaj pomijalny. Sytuacja, w której premier Babisz może pokazać narodowi, że jest on w stanie swojego znacznie większego sąsiada przycisnąć do ściany, ewidentnie wyborczo mu pomaga – skomentował sytuację dr Piekarz.
Warto zwrócić uwagę również na organizacje ekologiczne zainteresowane sprawą. – Tym, kto reprezentował Czechów przed TSUE, jest organizacja prawniczo-ekologiczna, Fundacja Frank Bold. W grze jest też Greenpeace, więc są to organizacje, które ewidentnie będą jednak naciskały na Czechów – dodał wiceprezes Instytutu Staszica.
Foto: https://pixabay.com/