Kłopot z prawicowym językiem
Spór o to, czy LGBT jest określeniem ideologii, czy ludzi, sygnalizuje kwestię o wiele poważniejszą, niż kampanijne przepychanki z mniejszościami seksualnymi w tle. Pokazuje całkowitą bezradność środowisk konserwatywnych w narzucaniu w publicznym dyskursie swojego języka. Banalne, ale prawdziwe: kto narzuca swój język, narzuca własny tok