Jesteśmy bezpieczni, bo jesteśmy w NATO i UE, bo jesteśmy przygotowani, możemy czuć się spokojnie, nie przejmować się. Co ciekawe, to mantra zarówno części rządzących, którzy chcą przekonać, że nad wszystkim panują, jak i części opozycji, którzy chcą wskazać na pewność zachodnich partnerów i na złość władzy lekceważą działania graniczne Łukaszenki. Uważam jednak, że zasada by elektorat traktować jak małe dzieci nie zawsze się sprawdza. Tylko mając świadomość zagrożenia będziemy akceptować działania na rzecz bezpieczeństwa – pisze Wiktor Świetlik w komentarzu dla interia.pl.