Nie tylko dla warszawiaków

Browse By

Nie jest łatwo przelewać na papier własne pasje w taki sposób, aby zainteresowały również laików. A jeszcze do tego takiej książce zapewnić odpowiednią graficzną oprawę. Varsavianiście Włodzimierzowi Winkowi i Wydawnictwu Warszawskiemu udało się to na piątkę. Właśnie ukazała się publikacja, która zainteresuje miłośników dziejów stolicy, ale także może służyć za przykład ciekawej promocji samorządom innych polskich miast. „Złoty wiek warszawskich autobusów” pozwoli wrócić wspomnieniami do lat młodości każdemu, kto wychował się w syrenim grodzie. A także cofnąć się w znacznie dalszą przeszłość.

Czy wiedzą Państwo, że pierwsze biletomaty stanęły na warszawskich ulicach już w 1987 roku? A w latach siedemdziesiątych jako alternatywę dla nocnych autobusów próbowano wprowadzać mikrobusy nysa? Kto pamięta tak zwane „zielone linie”, aż do 1991 roku dowożące w weekendy do podwarszawskich miejscowości i odległych dzielnic, wówczas faktycznie zielonych i lesistych, a dzisiaj w ekspresowym tempie zabudowywanych osiedlami?

Nie trzeba być pasjonatem miejskiej komunikacji, by z zainteresowaniem przeczytać książkę Włodzimierza Winka. Jej wielkim atutem jest znakomita, dopracowana w szczegółach szata graficzna. Autor i wydawca pracowicie wybrali setki zdjęć – najstarsze sprzed wieku – którymi zilustrowali dzieje stołecznej komunikacji autobusowej.

A co to interesuje mieszkańców, dajmy na to, Krakowa, Poznania czy Opola? Cóż, powinno zainteresować także ich, w szczególności, jeśli są samorządowcami lub chcą promować swoje miasta. Publikacja, wydana przy wsparciu Miasta Stołecznego Warszawy, opatrzona słowem wstępnym prezydenta Trzaskowskiego, to również narzędzie promowania stolicy. Może nie najważniejsze, ale niebanalne. Warto naśladować, oczywiście szanując prawa autorskie.

Włodzimierz Winek: Złoty wiek warszawskich autobusów. Warszawa, 2021, Wydawnictwo Warszawskie.

(asm)