Wczoraj w Galerii Delfiny odbyła się debata poświęcona społecznej odpowiedzialności samorządu organizowana przez Fundację XBW Ignacego Krasickiego. W dyskusji, której partnerem merytorycznym był Instytut Staszica, udział wzięli: Grzegorz Kuca, wiceburmistrz Bemowa (Platforma Obywatelska), Zbigniew Cierpisz, wiceburmistrz Pragi-Północ (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Dariusz Kacprzak, wiceburmistrz Białołęki (Bezpartyjni Samorządowcy). Moderatorem był również samorządowiec Kamil Ciepieńko.
Zdaniem Grzegorza Kucy samorząd różni się od ogólnopolskiej polityki i powinien się od niej trzymać jak najdalej, skupiać się na problemach mieszkańców. Potwierdził to Zbigniew Cierpisz podkreślając, że najważniejsza jest ciągłość działań, niezależnie od barw partyjnych.
Z kolei Dariusz Kacprzak zwrócił uwagę na społeczną odpowiedzialność w komunikacji między władzami a mieszkańcami – aby mówić o zasługach poprzedników, dzielić się sukcesami, ale jednocześnie nie składać obietnic bez pokrycia.
Podczas dyskusji pojawił się wątek pomocy samorządów dla osób przewlekle chorych dla których niezwykle ważna jest szybka diagnostyka i dostęp do badań. Niestety rzeczywistość jest taka, że na wizytę u lekarza czekają oni bardzo długo. Zbigniew Cierpisz zauważył, że od jakiego czasu funkcjonuje rozwiązanie wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia, które daje samorządowym możliwość dokupienia deficytowych usług zdrowotnych. Bardzo ważna jest tutaj jednak komunikacja z mieszkańcami. Jego zdaniem rozwiązanie nie jest może idealne, ale daje nowe możliwości.
Dariusz Kacprzak zaznaczył jednak, że ważne jest, aby na te dodatkowe usługi poszły pieniądze z budżetu centralnego. Mówił także o budującym się w jego dzielnicy szpitalu jednodniowym.
W trakcie debaty głos zabrał także Lech Królikowski, Prezes Honorowy Towarzystwa Przyjaciół Warszawy (prezes w latach 1993-2013), członek zarządu Stowarzyszenia „Nasz Ursynów”, który działa w stołecznym samorządzie od prawie 30 lat. Podzielił się swoimi refleksjami na temat jego funkcjonowania. Jego zdaniem kompetencje rad dzielnic powinny zostać zwiększone (rzeczywiste prawa dzielnic wpisane do ustawy), gdyż zgodnie z obowiązującymi obecnie rozwiązaniami w zasadzie o niczym one nie stanowią. Podał także trzy rozwiązania, które według niego powinny zostać wprowadzone: spory między dzielnicą a miastem rozstrzyga sąd administracyjny, uchwalony budżet dzielnicy powinien być zapisany jako załącznik, burmistrz dzielnicy powinien być kierownikiem zakładu pracy w rozumieniu Kodeksu Pracy.
Do tej ostatniej propozycji nawiązał Dariusz Kacprzak. Potwierdził on, że dzielnice powinny mieć wpływ na dobór kadr. Dodał także, że powinno za tym pójść zwiększenie pensji urzędniczych, gdyż samorządy odczuwają brak wykwalifikowanych kadr.